Jestem przedsiębiorcą, prowadzącym jednoosobową firmę. Początkowo moja firma prosperowała naprawdę świetnie. Niestety pewien czas temu zaczęło się to zmieniać. Różne problemy spowodowały, że narobiłem długów i teraz miałem problemy z ich regularną spłatą. W końcu całkowicie straciłem możliwość spłaty zobowiązań wobec wierzycieli. Nie miałem innej opcji, jak ogłosić upadłość gospodarczą.
Ogłosiłem działalność gospodarczą mojej firmy
Naprawdę długo się przed wzbraniałem, ale nie miałam innego rozwiązania. Porozmawiałem na ten temat z bardzo dobrym prawnikiem, który specjalizował się w postępowania restrukturyzacyjnych oraz upadłościowych. Powiedział mi on, że upadłość gospodarcza przedsiębiorcy w moim przypadku będzie najlepszym rozwiązaniem. Wszystko dlatego, że miałem kilku wierzycieli, których nie spłacałem od dłuższego czasu, a moja niewypłacalność miała charakter trwały. Dodatkowo nie było szansy na pozytywną restrukturyzację firmę i dalszą działalność na nowych warunkach. Niestety, ale rynek okazał się dla mnie bezlitosny. Dowiedziałem się także, że upadłość należy ogłosić w ciągu trzydziestu dni od wystąpienia przesłanek bankructwa. Z tego powodu nie wahałem się dłużej i natychmiast zebrałem odpowiednie dokumenty. Prawnik pomógł mi także wypełnić odpowiedni wniosek do sądu i nadał sprawie bieg. Teraz wszystko potoczyło się bardzo szybko.
Sprawa została szybko rozwiązana przez sąd, co mnie ucieszyło. Udało mi się dogadać z wierzycielami. Prawnik pomógł mi ze wszystkimi formalnościami. Kiedy przyszła oficjalna decyzja, że zostałem uznany za bankruta ( to znaczyło, że sąd uznał moją upadłość, jako przedsiębiorcy), wbrew pozorom bardzo się ucieszyłem. Teraz moje długi już nie rosły, a ja mogłem się skupić na spłacie wierzycieli.