Jestem w drugiej klasie liceum. W tym roku nasza szkolna wycieczka klasowa była bardzo wyjątkowa, bo pojechaliśmy aż do Hiszpanii. Byłam niesamowicie podekscytowana tym wyjazdem i miałam wobec niego duże oczekiwania. Nie zawiodłam się – było naprawdę świetnie! Przed wyjazdem do Hiszpanii obiecałam mojej młodszej siostrze, że przywiozę jej z wycieczki coś fajnego.
Znalazłam bardzo uroczą maskotkę kotka
W Hiszpanii kupiłam jej dużo słodyczy, magnes oraz oczywiście pocztówki. Chciałam kupić jej też coś bardziej słodkiego, jakąś zabawkę, ponieważ moja siostra ma dopiero siedem lat. W jednym ze sklepów z pamiątkami zobaczyłam maskotki kotów z malutką flagą Hiszpanii na nodze. Wiedziałam, że taka maskotka kot spodoba się mojej siostrze, bo jej ulubionymi zwierzątkami są właśnie koty. Maskotek uroczych kotków było kilka, w tym tak bardzo popularny kot Pusheen. Ja jednak wybrałam maskotkę białego kota, którego futerko było niesamowicie miękkie i było go bardzo dużo. Maskotka ta nie była bardzo duża, ale z drugiej strony nie kupiłam też swojej siostrze malutkiej zabawki. Kotek miał idealne rozmiary, bo bez problemu zmieścił się do mojej walizki. Białe futerko kota było gdzieniegdzie pofarbowane na pastelowe kolory, co dawało bardzo słodki efekt. Ogólnie maskotka ta była bardzo urocza – oczy kota były bardzo duże i błyszczce, w kolorze niebieskim.
Kiedy wróciłam z wycieczki siostra była bardzo ciekawa tego co jej przywiozłam. Dałam jej prezent mając nadzieję, że jej się spodoba. Na szczęście wszystko jej się spodobało i była zachwycona. W szczególności oczywiście maskotką, która od tamtego dnia śpi z nią w łóżku. Słodycze też jej zasmakowały, ale myślę, że pamiątki, które można sobie zachować, takie jak właśnie pluszak są o wiele lepsze.