laetari.pl

Nowi klienci na renowację pokryć dachowych po powodzi

renowacja pokryć dachowych

Pewnego wtorkowego poranka, pan Tomasz jak codziennie udał się do pracy. Kiedy wychodził z domu, z pewnością nie spodziewał się, że tego dnia jego praca ocali mu życie. Pan Tomasz pracował w firmie świadczącej rozmaite usługi konserwatorskie w dziedzinie zadaszenia.

Renowacja pokryć dachowych sąsiadów

renowacja pokryć dachowych

Może nie kochał swojej pracy, ale z pewnością lubił ją na tyle, że gdy nie przeszło mu przez głowę, by szukać innej. Malowanie dachów wiązało się jednak z pewną rutyną, chociaż nigdy to panu Tomaszowi nie przeszkadzało. Farba do malowania dachów mieniła się ładnie w blasku słońca, kiedy bohater naszej historii zauważył wodę wszędzie wokół niego. Szybko zorientował się że musiał puścić jeden z wałów przeciwpowodziowych znajdujących się nieco wyżej w biegu rzeki przepływającej przez miasteczko. Nie czekając na dalszy rozwój wypadków, pan Tomasz szybko porzucił malowanie dachówki i wspiął się na wyżej położoną część dachu. Wiedział doskonale że woda nie będzie w stanie tam dosięgnąć, choć zdarzały się miejsca, gdzie domy postawione na szczególnie niskim poziomie gruntu były zalewane aż po krańce dachu. Przypatrując się sytuacji, nasz bohater wiedział też, że po opadnięciu wody, sporo domów będzie czekała renowacja pokryć dachowych. Nie martwiło go to oczywiście, ponieważ to oznaczało tylko więcej klientów dla jego szefa.

Jedyna refleksja, jaka pojawiła się w umyśle pana Tomasza dotyczyła tego jakie szczęście miał, że pracował przy dachach, a nie był na przykład ogrodnikiem. Trudno odmówić mu racji w tym wypadku!