Niedawno było mi bardzo potrzebne zabezpieczenie metalowych części auta, które sobie kupiłam. Niestety nie było to auto zbyt wysokiej jakości. Jeśli jednak człowiek nie zna się na samochodach, to właśnie może niestety kupić sobie nieraz coś, co nie będzie do końca sprawne.
Cynowanie jest tak jak chromowanie bardzo użyteczne
Na szczęście z tą sprawnością jest nie tak źle, ale wygląd pozostawia wiele do życzenia po przyjrzeniu się. Musiałam od razu zrobić jakieś cynowanie czy coś w tym stylu, aby zabezpieczyć auto przed korozją. Dawna powłoka niestety się już starła. Chyba w końcu wykonane było chromowanie. Nie jestem pewna, bo ja to się na tym tak znam, że po prostu mogę niechcący w błąd wprowadzić. Pamiętam jednak, że usługodawca nie radził mi, żebym brała niklowanie, bo po prostu może się okazać, że pojawi się rdza. Facet mówił, że nikiel nie uchroni przed różnymi zjawiskami przyrodniczymi jak na przykład opady i wilgoć. Może się okazać, że wykonam niklowanie, a potem i tak się okaże, że będzie auto korodować. Doradził więc to chromowanie. Dla mnie jednak to jest wszystko jedno i nie widzę różnicy, dlatego się zdałam na tego pana. Dla mnie to wszystko to jest jednakowe srebrzenie. Myślę, że następnym razem powinnam do warsztatów i zakładów galwanizacyjnych zabierać jednak ze sobą jakiegoś mężczyznę. Koniecznie też jak będę kupować samochód, zabiorę swojego faceta.
Wtedy jednak nie mógł, a ja stwierdziłam, że w sumie to jest samochód dla mnie i sobie poradzę. Nie wyszłam na tym aż tak źle, ale mówią, że trochę przepłaciłam jak na samochód w takim, powiedzmy sobie szczerze, średnim stanie.