Różne są na świecie zawody oraz formy zatrudnienia. Są ludzie, którzy pracują na etatach, a są też przedstawiciele wolnych zawodów. Ci ostatni niekiedy zakładają działalność gospodarczą po to, aby móc w sposób zgodny z prawem i efektywnym świadczyć swoje usługi. Tylko niestety klienci bywają różni. Są klienci rzetelni. Wiedzą czego chcą, jasno określają reguły i płacą w terminie. Ale są też inni. Którzy za wykonaną usługę nie płacą. I cóż wtedy ma począć przedsiębiorca?
Cennik windykatora.
Na szczęście od 28 kwietnia 2013 roku obowiązuje ustawa, na mocy której koszty windykacji ponosi dłużnik. Dzięki temu osoby prowadzące działalność gospodarczą otrzymują narzędzie, które pozwoli im skutecznie egzekwować należności. Ale uwaga. Takie obciążenie dłużnika kosztami windykacji nie zawsze jest możliwe. A od czego to zależy? Przede wszystkim od tego czy dłużnik to przedsiębiorstwo czy też osoba fizyczna. Dodać należy, że osoba, która nie prowadzi działalności gospodarczej. Ot, zwykły konsument. W tym wypadku ta rygorystyczna ustawa nie obowiązuje. Obowiązuje jeśli mamy do czynienia z nierzetelną firmą. Wtedy żądamy zwrotu należności i obciążamy ją kosztami windykacji. Kwotą do 40 euro. I nie musimy się obawiać o wadliwe policzenie kursu walut. Kurs to średni kurs ogłaszany przez Narodowy Bank Polski. Więc nie ma tutaj mowy o pomyłce. Tak więc nie będzie raczej sytuacji, w której my świadczymy usługi dla jakiejś firmy, a ta nam nie płaci. Windykacja cennik na koszt dłużnika to rozwiązanie dzięki któremu możemy spokojnie upomnieć się o swoje. A to pozwoli nam w spokoju kontynuować naszą działalność i świadczyć swoje usługi dalej.
Co więcej przerzucenie kosztów windykacji na dłużnika nie tylko pozwala odzyskać nasze zaległości. Pozwala również usunąć z rynku kogoś, kto go psuje. Taki nierzetelny klient może osłabić zaufanie na rynku. A to z kolei może się negatywnie odbić na naszej motywacji do prowadzenia biznesu. Jest to więc forma dbania o jakość rynku i usług. Poza tym każdy powinien otrzymać należne mu wynagrodzenie.