Od niedawna dla wielu osób stało się jasne, że „bezpieczeństwo jest najważniejsze”. Organizowane są olimpiady pod takim hasłem, a sam termin „bezpieczeństwo” poszerzył swój semantyczny zakres o nowy wymiar – cybernetyczny. Bezpieczny komputer, bezpieczne dane, bezpieczne strony internetowe.
Bezpieczeństwo odnosi się jednakże również do nieco starszych rejonów znaczeniowych, mianowicie chodzi o bezpieczeństwo na drodze, towarzyszące zarówno kierowcy, jak i pasażerom. Dużą rolę w jego zapewnianiu odgrywają barierki ochronne spotykane podczas jazdy, ale nie tylko. Chodzi również o odpowiedni projekt samych dróg, o dobre ich umiejscowienie i prawidłowo zrealizowany plan budowy.
Niemniej zabezpieczenia przydrożne odgrywają wielką rolę, nie tylko bowiem mogą zapobiegać wypadkom śmiertelnym przez łagodzenie uderzenia, ale przede wszystkim dają kierowcy poczucie większego psychicznego komfortu i stabilności podczas jazdy. Barierki drogowe spełniają funkcję iście psychologiczną, pozwalając kierowcy na większy relaks i skupiając jego uwagę na drodze, którą ograniczają.
Dzięki takiemu wytyczeniu trasy, samochód może sunąć pewnie i bez wahania, i to nie tylko dzięki temu, że droga jest dalej jasno widoczna np. przy raptownym skręcie (szczególnie przydatne w czasie nocy). Stojące przy trasach barierki zabezpieczające umożliwiają oddanie się w pełni prowadzeniu, umysł kierowcy dostaje jasny komunikat – droga wiedzie tutaj i nigdzie indziej, co sprawia, być może paradoksalnie, iż skupia się on jeszcze bardziej na drodze i jej kierunku.
Trzeba o tym pamiętać podczas budowania dróg. Niestety często zdarza się, iż architekci, oczywiście podlegając pewnym standardom wytyczania i budowania, standardy te lekceważą na rzecz szybszego wybudowania danej drogi. Teoretycznie tak nie jest, ale niejeden kierowca przekonał się pewnie, jak to wygląda w praktyce.